tag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post7288996566703825909..comments2024-03-26T07:58:52.874+01:00Comments on Mój przyjaciel-pies : Blog o psach : Kiedy myślisz, że już wszystkie problemy z psem masz za sobą...Ola Mikler Mójprzyjaciel-pieshttp://www.blogger.com/profile/02052283856059552467noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-51317528455518537572017-05-28T08:03:55.740+02:002017-05-28T08:03:55.740+02:00Problemy...to najgorsze zło, bo, mają dwie strony....Problemy...to najgorsze zło, bo, mają dwie strony...albo zostają w tyle, albo wracają i o sobie przypominają. To jest po prostu nieprzewidywalne.<br />Sytuacja naprawdę nieciekawa. I chyba z tego wszystkiego najgorszy jest "strach" przed powrotem do domu i myśli ,,co dzisiaj tam zastanę i czy w domu będzie pies?"... <br />Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, jak najlepiej! I oby te problemy zostały tylko w tyle i już nie wracały... Trzymam kciuki! Lanihttps://www.blogger.com/profile/17693671740728820027noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-52944901792597811022017-05-04T14:21:45.097+02:002017-05-04T14:21:45.097+02:00Kurcze :/Kurcze :/Haniahttps://www.blogger.com/profile/05085638310652463210noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-33562799981669412712017-05-03T16:06:12.852+02:002017-05-03T16:06:12.852+02:00Przez pół roku czy nawet dłużej walczyłam z tą kla...Przez pół roku czy nawet dłużej walczyłam z tą klatką, niestety bez skutku. Na seminarium pokaleczył nos i pazury. W domu też wielkie jazdy, pomimo mega stopniowego przyzwyczajania. W końcu odpuściłam i sprzedałam metal, teraz ma materiałową ale tylko jako legowisko. Ola Mikler Mójprzyjaciel-pieshttps://www.blogger.com/profile/02052283856059552467noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-3273750808826720192017-05-03T14:06:54.631+02:002017-05-03T14:06:54.631+02:00Bardzo, bardzo współczuję, kurde cały czas macie p...Bardzo, bardzo współczuję, kurde cały czas macie pod górę :(<br />A nie zostawiasz Emeta w klatce?Haniahttps://www.blogger.com/profile/05085638310652463210noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-51148146138217059112017-05-01T18:57:58.540+02:002017-05-01T18:57:58.540+02:00Psy i ich łepetyny... Najgorsze, że regres może wy...Psy i ich łepetyny... Najgorsze, że regres może wywołać dosłownie wszystko, od zmiany karmy, po sąsiada, który trzasnął drzwiami w niewłaściwym momencie. <br />Przykro mi, że musisz mierzyć się z taką sytuacją - lęk separacyjny i wszelkie pochodne, i to w tak widowiskowym wydaniu to fatalna sprawa. Trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej uporali się z problemem.Lenahttps://www.blogger.com/profile/16641849325161916249noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-74171685711131561972017-05-01T14:59:02.574+02:002017-05-01T14:59:02.574+02:00Również oddałam głos!
Z reguły tak jest, że jak w...Również oddałam głos! <br />Z reguły tak jest, że jak wszystko przez dłuższy czas jest w miarę okej, to to jest za dobrze i coś się musi zepsuć. My od dawna borykamy się z naszymi normalnymi problemami, które stają się naszą codziennością, a z biegiem czasu dochodzą nowe. Z fajnego, odważnego biszkopta robi mi się powoli strachliwa dupcia. Trzymam za was kciuki! :)<br />Pozdrawiamy Wiktoria&Fado | <a href="http://fado-labrador-retriever-biszkoptowy.blogspot.com/" rel="nofollow">Biscuit Life</a><br />Biscuit Lifehttps://www.blogger.com/profile/04685249244179906575noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-43366402536466150592017-05-01T08:59:40.261+02:002017-05-01T08:59:40.261+02:00Zagłosowałam :)
co się dzieje z tą Emetową główką ...Zagłosowałam :)<br />co się dzieje z tą Emetową główką :( Obyście wreszcie wszystkie lęki pokonali. Ściskamy moooocno kciukasy!Kalynahttps://www.blogger.com/profile/04723257523434672283noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-62067512998804661662017-04-30T20:58:12.972+02:002017-04-30T20:58:12.972+02:00O matko... nie fajnie. Wyobraziłam sobie zdemolow...O matko... nie fajnie. Wyobraziłam sobie zdemolowane mieszkanie i wszędzie krew :/ Mam ogromną nadzieję że sobie poradzicie, wierzę w Was! Dacie radę, trzymam kciuki <3 Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00461388247324719720noreply@blogger.com