tag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post9202455952126336170..comments2024-03-26T07:58:52.874+01:00Comments on Mój przyjaciel-pies : Blog o psach : Presja u psich sportowcówOla Mikler Mójprzyjaciel-pieshttp://www.blogger.com/profile/02052283856059552467noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-76495030038032020652016-11-26T18:55:48.509+01:002016-11-26T18:55:48.509+01:00Ostatnio podczas ćwiczenia samokontroli z moim pse...Ostatnio podczas ćwiczenia samokontroli z moim psem mimo iż nie był karany dało się zauważyć presję. Trening polegał na nie ruszaniu smakołyków bez komendy dobrze. Jak próbował ruszyć smaka zasłaniałam go ręką i mówiłam nie, z czasem wystarczyło samo nie i pies nie ruszał. Jednak w pewnym momencie po padaniu komendy dobrze nie pobierał smakołyka lub się przez chwilę wahał, w końcu chyba miał dość i schował się pod krzesło. Szczerze nie wiem co robiłam nie tak, ale myślę że następne sesje zrobię krótsze.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09344179982153597122noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-58354058755934505692016-07-30T17:58:16.267+02:002016-07-30T17:58:16.267+02:00Bardzo ciekawy wpis, można się wiele dowiedzieć!Bardzo ciekawy wpis, można się wiele dowiedzieć!Joannahttps://www.blogger.com/profile/09857107686783777058noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-17094108891234384692016-07-19T15:52:30.203+02:002016-07-19T15:52:30.203+02:00Mnie zawsze zastanawiała kwestia stresu u zwierząt...Mnie zawsze zastanawiała kwestia stresu u zwierząt. Mój pies miał nerwicę i musiałem leczyć go przez dłuższy czas. Czym była spowodowana? Złym traktowaniem przez wcześniejszego właściciela. Jeżeli ktoś szuka fachowej pomocy to nie pozostaje mi nic jak polecić gabinet: http://canecorsoavet.eu/ gdzie uzyskałem pomoc. adremedahttps://www.blogger.com/profile/08117730201814294048noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-29531634467649313592016-07-18T17:33:14.685+02:002016-07-18T17:33:14.685+02:00presja to jedno z wielu "narzędzi", któr...presja to jedno z wielu "narzędzi", którym po prostu trzeba wiedzieć jak się posługiwać. To tak jak np. z nożem, można nim kogoś zadźgać, ale spróbuj bez niego ukroić chleb... ;) Kaśka i Pippinhttps://www.blogger.com/profile/17006855281076605410noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-27833291230995856092016-07-17T09:58:26.883+02:002016-07-17T09:58:26.883+02:00U mnie w relacji ja-Psota nie mamy takich sytuacji...U mnie w relacji ja-Psota nie mamy takich sytuacji, wszystko jest na luzie i przede wszystkim dla zabawy. Dużo, dużo radości, smaczków, dziwnych odgłosów, ale to zabawa i dla mnie i psa, zero presji :D <br />Ale rzeczywiście widać niekiedy takie przypadki. Myślę, że niektórzy nie robią tego całkowicie świadomie, bo przecież jaki psiarz chciałby źle dla swojego psa? :)<br />Pracować powinniśmy nie tylko nad psem, ale też nad sobą, bo większość konfliktów, które widać chociaż podczas treningów to wina właściciela. <br />Pozdrawiamy; psotaa.blogspot.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/14059283726014897274noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-7296940707403589712016-07-16T10:40:47.115+02:002016-07-16T10:40:47.115+02:00Znam sporo takich przypadków, niestety... A post n...Znam sporo takich przypadków, niestety... A post naprawdę trafiony w same sedno! suppertrio!https://www.blogger.com/profile/01390782862725594632noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-684978483139996002016-07-16T00:02:45.352+02:002016-07-16T00:02:45.352+02:00oj tak, praca z psem stymuluje nas do pracy nad so...oj tak, praca z psem stymuluje nas do pracy nad sobą:) czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-15431022113211867512016-07-15T19:00:03.148+02:002016-07-15T19:00:03.148+02:00Akurat wczoraj mogłam to zaobserwować u psiaka zna...Akurat wczoraj mogłam to zaobserwować u psiaka znajomej, za dużo powtórek i psiak stwierdził, że sam zakończy zabawę i tak stali patrząc się na siebie. U nas się raczej nie zdarzyło, za to muszę znaleźć sposób na rozkręcenie Kiby w obi, od papika jest strasznie spokojna aż czasami tym wkurza :D.Aleksandra Góreckahttps://www.blogger.com/profile/10240557151511066282noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-48206017203284649732016-07-15T18:47:47.246+02:002016-07-15T18:47:47.246+02:00Bardzo dobrze napisany post! Moim zdaniem w tym ps...Bardzo dobrze napisany post! Moim zdaniem w tym psim świecie się trochę pozmieniało. Wydaje mi się, że kiedyś było w tym wszystkim więcej luzu. Teraz jest jakoś sztywniej, jeden mały błąd może być zalany falą hejtów, co w sumie wpływa na zwiększoną presję. Wszyscy teraz chcą być idealni, zapominając o całej reszcie. Nie tylko pies teraz może odczuwać presję, ale i sam właściciel. Kiedy zada pytanie, na które odpowiedź zdaje się być 'oczywista' zawsze znajdzie się osoba, która 'obszczeka' (o Boże, ale suche :')), że nie znasz się na psach, co Ty w ogóle robisz w psim świecie. Przez to, gonimy do niemożliwych do zdobycia ideałów, zapominąc o konsekwencjach.<br />Pozdrawiam, Magda :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04350483692648180899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8524905301943978800.post-6203503773936893752016-07-15T17:25:42.387+02:002016-07-15T17:25:42.387+02:00Lepiej tego jeszcze nikt nie ujął.
To bardzo ważn...Lepiej tego jeszcze nikt nie ujął. <br />To bardzo ważny temat, jeśli chodzi o pracę z psem. Pewnie znalazłaby się spora grupa osób, która nakłada na psa zbyt dużą presję, zupełnie nieświadomie. Szkoda jednak, że tak mało się o tym mówi - mam nadzieję, że ten post trafi do największej liczby odbiorców. Udostępniam :)Wiktoria Perythttps://www.blogger.com/profile/07736667087050927488noreply@blogger.com