Blog jest psi i taki zostanie, ale dzisiaj zrobię wyjątek ;)
W końcu doczekałam się rybek! Akwarium 30l było już przygotowywane od jakiegoś czasu, a od dzisiaj pływa w nim 6 Neonów Innesa. Możliwe, że jutro dołączy jeszcze glonojad a kiedyś 2 inne małe rybki.
Niżej widać wszystkie 6 rybek, ciężko zrobić im wyraźne zdjęcie.
***
Wczoraj kupując w sklepie zoologicznym roślinkę do akwarium, znalazłam piłkę na sznurku, którą potrzebowałam do przyszłych treningów :
Jeśli już wszystko będzie wiadomo, napiszę post o tym, co zabieramy na trening :).
Oprócz tego muszę w końcu pokazać ulubioną zabawkę Emeta, którą kupiłam jakiś czas temu w TX Maxx. Jest to pluszak, który ma 16 piszczałek. Idealna zabawka dla niego- wszelkie zabawki z piszczałką po chwili się niszczyły- piszczałka przestała działać. Teraz ma więcej do niszczenia i zabawka może będzie dłużej interesująca :P.
Strona z zabawkami tej firmy : klik
Przez dłuższy czas męczyłam się znów z uszami Emeta, poprzednim razem podejrzewałam Świerzbowca, jednak po wizycie u weterynarza okazało się, że nic tam nie ma i trzeba tylko przemywać. Tym razem było podobnie, jednak postanowiłam nie iść tylko spróbować wyleczyć jak wtedy, ponieważ został mi ten sam płyn (na zdjęciu po prawej). I wszystko już jest dobrze :).
A po lewej stronie niedawno kupiony płyn do przemywania oczu dr.Seidel'a. Byłam aż zmuszona go kupić, Emetowi bardzo wysuszają się okolice oczu i często łzawią mu oczy. Po używaniu tego płynu skóra wokół oczu już nie jest tak wysuszona jak wcześniej. Weterynarz oglądał oczy i podobno wszystko jest ok. Niestety Emet miał już w schronisku oczy w bardzo kiepskim stanie.
Jutro wolne od szkoły, a w piątek wybieramy się na spacer z trzema innymi psami do Myślęcinka. Mam nadzieję, że pogoda będzie ładna, to zrobię więcej zdjęć. Zobaczymy jak Łobuz będzie się zachowywał.. tyle psów do zabawy ;).
W końcu doczekałam się rybek! Akwarium 30l było już przygotowywane od jakiegoś czasu, a od dzisiaj pływa w nim 6 Neonów Innesa. Możliwe, że jutro dołączy jeszcze glonojad a kiedyś 2 inne małe rybki.
Niżej widać wszystkie 6 rybek, ciężko zrobić im wyraźne zdjęcie.
***
Wczoraj kupując w sklepie zoologicznym roślinkę do akwarium, znalazłam piłkę na sznurku, którą potrzebowałam do przyszłych treningów :
Jeśli już wszystko będzie wiadomo, napiszę post o tym, co zabieramy na trening :).
Oprócz tego muszę w końcu pokazać ulubioną zabawkę Emeta, którą kupiłam jakiś czas temu w TX Maxx. Jest to pluszak, który ma 16 piszczałek. Idealna zabawka dla niego- wszelkie zabawki z piszczałką po chwili się niszczyły- piszczałka przestała działać. Teraz ma więcej do niszczenia i zabawka może będzie dłużej interesująca :P.
Strona z zabawkami tej firmy : klik
Przez dłuższy czas męczyłam się znów z uszami Emeta, poprzednim razem podejrzewałam Świerzbowca, jednak po wizycie u weterynarza okazało się, że nic tam nie ma i trzeba tylko przemywać. Tym razem było podobnie, jednak postanowiłam nie iść tylko spróbować wyleczyć jak wtedy, ponieważ został mi ten sam płyn (na zdjęciu po prawej). I wszystko już jest dobrze :).
A po lewej stronie niedawno kupiony płyn do przemywania oczu dr.Seidel'a. Byłam aż zmuszona go kupić, Emetowi bardzo wysuszają się okolice oczu i często łzawią mu oczy. Po używaniu tego płynu skóra wokół oczu już nie jest tak wysuszona jak wcześniej. Weterynarz oglądał oczy i podobno wszystko jest ok. Niestety Emet miał już w schronisku oczy w bardzo kiepskim stanie.
Jutro wolne od szkoły, a w piątek wybieramy się na spacer z trzema innymi psami do Myślęcinka. Mam nadzieję, że pogoda będzie ładna, to zrobię więcej zdjęć. Zobaczymy jak Łobuz będzie się zachowywał.. tyle psów do zabawy ;).
A pytałaś o sercowe sprawy?
OdpowiedzUsuńPrzy tych buteleczkach widać jaką ma wielką kufe...to musi być olbrzymi pies!
Myślałam, żeby w najbliższym czasie po prostu udać się do weterynarza. Muszę tylko załatwić transport, bo ten blisko nas nie bardzo mi pasuje i wolę jechać do bardziej zaufanego.
UsuńZaufanie do lekarza to podstawa: powiedz o wszystkim co Cie niepokoi pytaj jak czegoś nie wiesz. JA Z Rodziakiem byłam w takiej w której mogę właśnie pogadać i dostanę wyczerpujące odpowiedzi na moje pytania. Wiem, że Pancio przepisał go właśnie do niej:)
UsuńOo, a czemu masz wolne? :D
OdpowiedzUsuńFuksowi też by się ta zabawka spodobała :D
Miłego spacerku, też chciałabym się tak wybrać na "zbiorowy" spacer np. w Myślu, ale z tą agresją Fuksa nie mogę ... :c
Jedziemy do Collegium Medicum i nawet dobrze,że zostaję- będzie kurier z wygranym rowerem :D.
UsuńSzkoda..chciałabym zobaczyć Fuksa :). A myślałaś o tym, jeśli jest tak źle, żeby puścić go w kagańcu? Chociaż podobno w Myślęcinku nie można puszczać psów ze smyczy.
Hehe, fajnie xD
UsuńEmet jest kastratem? To może nie byłoby tak źle :) Na razie pracujemy nad zaakceptowaniem kagańca :D
Wiem, że nie można, ale ja zawsze puszczam :D
Tak,kastrat. Chociaż jakby chciał się bawić z Fuksem, mały pewnie by się wkurzył i trochę niecierpliwił w tym kagańcu że nic nie może zrobić :P. Ale np. na smyczy można by się przejść kawałek z nimi :).
UsuńHehe :D Ładne te rybki! :D A co do zabawki to jest extra! :D Też ją kiedyś widziałam, ale jak mi napisałaś, że jest w niej 16 piszczałek - musimy je mieć xd (chociaż nienawidzę tego dźwięku xd). Ten płyn do oczu jest bardzo dobry, my też go zakupiliśmy w grudniu i muszę przyznać, że dobrze sobie radzi z wszystkimi strupami (mięliśmy już kilka rodzai i ten chyba najlepszy). Do najtańszych nie należy (no przynajmniej u mnie nie były tanie ;p), ale warto :) Poza tym cudne zdjęcia <3 :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! :)
Nina&Figa
figusiowyswiat.blogspot.com
Gratuluję rybek :D
OdpowiedzUsuńMojemu Okruszkowi też łzawią oczka dlatego co jakiś czas dostajemy od weterynarza kropelki ;)
http://okruszek-moj-psi-przyjaciel.blogspot.com/
POZDRAWIAMY H&O
Storm uwielbia zabawę z piłeczką, można się nią przeciągać (ale nie za mocno, bo wtedy sam sznurek zostaje w ręce), można ją chować i aportować. Ważne jest to, żeby piłeczka była dostosowana do psa. Sztormek ma jedną piłeczkę, której nie lubi bo jest po prostu za ciężka. Aha i piłeczką na sznurku bawimy się tylko na spacerach, w domu piłeczka jest chowana. Z tego względu, że ma być atrakcyjna i nie zawsze dostępna, innym powodem jest to, że w domu sznurek zostaje bardzo szybko odgryziony.
OdpowiedzUsuńSuper, że masz rybki ^^
OdpowiedzUsuńWow, musze kupic coś takiego jak ten megapiszczący stworek :o
Dobrze, ze z uszkami i oczkami już wsyztsko gra ;)
Ja jednemu z moich psów kupiłam w Tesco kwiczącą świnkę. Mieliśmy niezły ubaw, gdy nasz wielki pies uciekał przed małą, gumową chrumkającą świnką :)
OdpowiedzUsuńNeonki są fajne, takie małe, a takie pocieszne! Bardzo ładne mimo swej "pospolitości" i niewielkich rozmiarów. Ostatnio na jakiejś zoo-stronie na fb było pytanie "jakie są wasze ulubione rybki akwariowe?" i od razu do głowy przyszły mi neonki ;-) Zabawki z TK są zawsze spoko - mam o tyle łatwo, że pracuję w opolskim TK Maxxie i jestem na bieżąco (oczywiście wszystkie najlepsze rzeczy staram się zgarniać dla Bony ;-) - więc jakbyście czegoś potrzebowali, a u Was nie było np. rozmiaru, to zawsze można się zgłosić do mnie :-D Pozdrawiamy, Asia i Bona http://piesoswiat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńz początku jak patrzyłam na pierwsze zdjęcie,gdy było małe myślałam że macie węża. :D ależ piękna ta zabawka Emiecika.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.
Zawsze chciałam mieć rybki ;)
OdpowiedzUsuńAha chciałam zaprosić na naszego bloga
OdpowiedzUsuńhttp://jakwychowacszczesliwegopsa.blogspot.com/
Fajna zabawka i oczywiście post
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Hania&Fiona
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/