Okejo, mam już internet więc spokojnie mogę wszystko nadrobić.
Na wtorek mieliśmy zaplanowany trening, jednak z powodu ulewy został on odwołany. Postanowiłam, że skoro już jesteśmy spakowani to pojedziemy autobusem na pola sami poćwiczyć.
To była świetna decyzja, bo przez to że padało dość mocno, nie było tam żadnych ludzi bo czasami ktoś przechodzi. Spokojnie więc mogłam puścić Emeta, ale on i tak w ogóle nie skorzystał z wolności- co chwilę dawałam mu przerwę i nie zwracałam uwagi ale Zgredek i tak stał przy mnie.
Ćwiczyliśmy głównie dystansowo, większość to były przywołania, przywołania z dostawieniem. Oprócz tego dostawienie na podstawce (to na początek na rozgrzewkę), trochę 'upów' i sztuczek na koniec. Fajnie tak sprawdzić psa w nowym miejscu :). I chociaż w butach miałam kałużę, a wracaliśmy 5 km na pieszo to i tak cieszę się, że przećwiczyliśmy wszystko na wolności. Z pewnością będziemy tam jeździć częściej.
Z tej okazji mam dla Was filmik, postawiłam w plecaku telefon i myślę że coś tam widać :).
Na wtorek mieliśmy zaplanowany trening, jednak z powodu ulewy został on odwołany. Postanowiłam, że skoro już jesteśmy spakowani to pojedziemy autobusem na pola sami poćwiczyć.
To była świetna decyzja, bo przez to że padało dość mocno, nie było tam żadnych ludzi bo czasami ktoś przechodzi. Spokojnie więc mogłam puścić Emeta, ale on i tak w ogóle nie skorzystał z wolności- co chwilę dawałam mu przerwę i nie zwracałam uwagi ale Zgredek i tak stał przy mnie.
Ćwiczyliśmy głównie dystansowo, większość to były przywołania, przywołania z dostawieniem. Oprócz tego dostawienie na podstawce (to na początek na rozgrzewkę), trochę 'upów' i sztuczek na koniec. Fajnie tak sprawdzić psa w nowym miejscu :). I chociaż w butach miałam kałużę, a wracaliśmy 5 km na pieszo to i tak cieszę się, że przećwiczyliśmy wszystko na wolności. Z pewnością będziemy tam jeździć częściej.
Z tej okazji mam dla Was filmik, postawiłam w plecaku telefon i myślę że coś tam widać :).
A ogólnie to nasze dni wyglądają podobnie, ćwiczymy i tak jak postanowiłam chodzimy do lasu, chyba że pogoda jest wyjątkowo brzydka. Jeśli są upały, to do lasu idziemy wieczorem. Gryzą wtedy komary i skacze pełno kleszczy, ale jakoś dajemy radę.
Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądają ucieczki Emeta- widać na poniższym filmiku. Tym razem wrócił szybko :D.
Nie chcę znów wrzucać wszystkiego w jednym poście, zostawiam więc tylko naszą przeszkodę.
Teraz posty będą pojawiać się regularnie, a ja w końcu mogę odwiedzić Wasze blogi! Trzymajcie się :)
I dziękuję za trzymanie kciuków za Emeta, dostaje jeszcze tabletki i żadnych sztucznych smakołyków, więc jest dobrze.
U nas bardzo gorąco.:) Świetnie Wam idzie!
OdpowiedzUsuńJestem z Was dumna:-) taka praca daje dużo satysfakcji. Sama z nostalgią wspominam wakacje które spedzilam z czekolada na nieustannym treningu i wspólnym poznawaniu świata.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że z Emetem juz dobrze. :D Bardzo podoba mi się wasza praca. :) Emet słucha się ciebie na spacerach, super wykonuje wszystkie ćwiczenia. :D Przeszkoda też wam super wychodzi. :D Poćwiczcie potem ciasne skręty. :D Czekam na obikowy post i cieszę się, że z Emetem juz dobrze! :D
OdpowiedzUsuńP.S. Przepraszam za wcześniejsze nie komentowanie, ale blogger odmawiał mi posłuszeństwa ... :/
Pozdrawiamy! :)
Nina&Figa
figusiowyswiat.blogspot.com
Oj tam uciekł. Widac, że bardzo się Ciebie pilnuje :).
OdpowiedzUsuńŚwietne filmiki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wam idzie! :D
Pozdrawiamy
Czy pierwszy z filmikow zawiera jakas muzyke? Nie moge go obejrzec, bo bla, bla, bla GEMA nie pozwala. :(((
OdpowiedzUsuńPozostale trzy obejrzalam bez problemu.
Faktycznie,był zablokowany w niektórych krajach. Już zmieniłam na yt muzykę z tych dostępnych więc zaraz będzie wszystko ok :).
UsuńNooo, zaraz inaczej! Dzieki.
UsuńAlez z tego Emeta posluszna psina. Brawo! :)))
Super, Emet ładnie pracuje w nowym miejscu :D Z przeszkodą ja ćwiczyłam tak, że jak Mel przeskoczył klikałam, a potem wracał przez przeszkodę po smakołyk. Z czasem wyrabia się odruch ;)
OdpowiedzUsuńu mnie także pogoda piękna. Ciepło i słoneczko świeci :)
OdpowiedzUsuńU nas to pogoda była jeszcze parę dni tamu, że tak powiem "pod psem", a dziś, normalnie pot się leje - z 35-37 stopni, O my good :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że Emeciak ładnie pracuje, oby tak dalej + super filmiki :)
Ciekawy post.
Pozdrawiam!
W&M
U nas strasznie gorąco, i raczej tylko wieczorem można coś poćwiczyć. Ale widzę że wam deszcz nie straszny, bardzo fajne filmiki.
OdpowiedzUsuńU nas teraz też upały, więc większość dnia leżymy sobie na ogrodzie :).
UsuńSuper, Emecik bardzo fajnie pracuje,
OdpowiedzUsuńFajny post
Pozdrawiam
Agata&Najra&Frugo
http://ja-najra.blogspot.com/
Tworzycie zgrany duet, jestem pelna podziwu dla Waszego zaangazowania :) Szkoda, ze zajecie zostaly odwolona, ale fajnie wykorzystaliscie ten dzien, a 5 km. spaceru z pewnoscia Emotowi super zrobilo :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Wam idzie, macie świetny kontakt i i ta więź, która Was łączy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super Wam idzie :D oby tak dalej! ;)
OdpowiedzUsuńmy też z Rodo sporo spacerujemy. Aktualnie pies wypoczywa koło mnie;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie mogę odtworzyć jednego filmiku.... :) Ale tak to super pościk!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
W&M
Ale spierdzielił :D Ahahha xd
OdpowiedzUsuńSuper wam szło na filmiku, oby tak dalej :)
Piękny pies ! Cudowne białe "skarpety" na łapkach ,no i świetne imię . Gratuluję postępów , fajnie Wam idzie . Oj tam taka ucieczka , jak mój beagle idzie w las to na co najmniej godzinę :P .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://beagle91.blogspot.com/
jesteście wspaniali ! do psa trzeba mieć cierpliwość,a podczas wielu lat pracy z nim będziemy potem z siebie samych dumni,baa na pewno każdy z nas już ma takie chwile z czego jest mega dumny.niektórzy niestety chcieliby aby ich psy wychowały się na idealnych same.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy
Super praca! Emet bardzo się pilnuje na spacerach, a taka "ucieczka" zdarza się nawet najlepszym ;-) Pozdrawiamy Asia i Bona http://piesoswiat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńU nas gorąc, ale znów jak spadnie deszcz to ze spacerków nici, bo Okruch nie lubi :P
OdpowiedzUsuńMój blog KLIK
POZDRAWIAMY H&O