O pojawieniu się małej kotki w naszym domu pisałam tutaj. Od początku starałam się jak najlepiej zapoznać ze sobą zwierzaki, mając nieciekawe doświadczenia z naszym starszym kotem z którym do tej pory mój urwis nie żyje w zgodzie. W tamtym poście możecie zobaczyć też, jaka Tigra była maleńka.
Obecnie rośnie jak na drożdżach, według weterynarza będzie bardzo dużym kociakiem. My też jesteśmy zdziwieni jej wielkością. Ma ponad 3 miesiące.
Tak jak na początku często syczała na Emeta, tak teraz zdarza się to coraz rzadziej- jedynie jak Emet ma ochotę za nią iść.
Ale ważniejsze jest zachowanie Emeta- w jego oczach kota należało gonić. Po złapaniu okazałoby się co dalej, jednak na razie były to same gonitwy. Tak też było z Tigrą. Kiedy mała wstała lub chciała gdzieś iść, on od razu za nią biegł. Wtedy Tigra siadała przerażona w jakimś kącie i syczała. Jednak z czasem zainteresowanie Emeta malało, obecnie kot może spokojnie przejść a nawet przebiec po pokoju podczas gdy moje drugie Maleństwo leży u siebie czy na kanapie. A co lepsze- kiedy rzucę zabawkę Emetowi, to kot pierwszy po nią biegnie- zwykle też przynosząc mi ją pod nogi. Śmiejemy się, że mamy w domu małego szczeniaczka.
Mam kilka filmików z udziałem Emeta i Tigry.
początki :
a tak jest teraz :
*ulubiona zabawa Tigry to uderzanie łapkami pyszczka Emeta
Tigra bardzo pokochała swoją wiklinową budę, kiedy czegoś się wystraszy od razu do niej ucieka i wie też, że Emet nie może tam wetknąć pyszczka. Poza tym mała jest bardzo odważna, nie boi się niczego, śpi u obcych na kolanach kiedy ktoś do nas przyjdzie.
Nie muszę pisać, że Emet bardzo mnie zaskakuje swoim zachowaniem. Może to też kwestia tego, że bardziej reaguje na moje sygnały.
A my dalej wkręcamy się w obi, wkrótce dalsze relacje z naszych postępów w motywacji :).
Dobre podsumowanie tego co obecnie ćwiczymy znajduje się w najnowszym numerze gazety Dog&Sport, który muszę zaraz dokończyć czytać.
Przypominam też o możliwości zadania mi pytań w komentarzach pod poprzednim postem - KLIK. W kolejnym ukażą się odpowiedzi na nie.
Pozdrawiam Was wszystkich!
Obecnie rośnie jak na drożdżach, według weterynarza będzie bardzo dużym kociakiem. My też jesteśmy zdziwieni jej wielkością. Ma ponad 3 miesiące.
Tak jak na początku często syczała na Emeta, tak teraz zdarza się to coraz rzadziej- jedynie jak Emet ma ochotę za nią iść.
Ale ważniejsze jest zachowanie Emeta- w jego oczach kota należało gonić. Po złapaniu okazałoby się co dalej, jednak na razie były to same gonitwy. Tak też było z Tigrą. Kiedy mała wstała lub chciała gdzieś iść, on od razu za nią biegł. Wtedy Tigra siadała przerażona w jakimś kącie i syczała. Jednak z czasem zainteresowanie Emeta malało, obecnie kot może spokojnie przejść a nawet przebiec po pokoju podczas gdy moje drugie Maleństwo leży u siebie czy na kanapie. A co lepsze- kiedy rzucę zabawkę Emetowi, to kot pierwszy po nią biegnie- zwykle też przynosząc mi ją pod nogi. Śmiejemy się, że mamy w domu małego szczeniaczka.
Mam kilka filmików z udziałem Emeta i Tigry.
początki :
a tak jest teraz :
*ulubiona zabawa Tigry to uderzanie łapkami pyszczka Emeta
Tigra bardzo pokochała swoją wiklinową budę, kiedy czegoś się wystraszy od razu do niej ucieka i wie też, że Emet nie może tam wetknąć pyszczka. Poza tym mała jest bardzo odważna, nie boi się niczego, śpi u obcych na kolanach kiedy ktoś do nas przyjdzie.
Nie muszę pisać, że Emet bardzo mnie zaskakuje swoim zachowaniem. Może to też kwestia tego, że bardziej reaguje na moje sygnały.
A my dalej wkręcamy się w obi, wkrótce dalsze relacje z naszych postępów w motywacji :).
Dobre podsumowanie tego co obecnie ćwiczymy znajduje się w najnowszym numerze gazety Dog&Sport, który muszę zaraz dokończyć czytać.
Przypominam też o możliwości zadania mi pytań w komentarzach pod poprzednim postem - KLIK. W kolejnym ukażą się odpowiedzi na nie.
Pozdrawiam Was wszystkich!
Fajnie, że zwierzaki się dogadują. Ja zauważyłam, że Fiona mniej boi się kotów niż psów i wolałaby bawić się i spotykać na spacerach koty :). Fajne filmy.
OdpowiedzUsuńH&F
Fajnie, że zwieszaki się dogadują.
OdpowiedzUsuńFilmiki super, rozbawiło mnie to jak Emet wącha na pierwszym filmiku kotke, a ona ze złością syczy. :D
Pozdrawiam!
Super, że się dogadują ... szczerze mówiąc to zazdroszczę ... Figa nienawidzi kotów ... :P Fajne filmiki! :D Powiesz mi gdzie kupiłaś to wydanie Dog&Sport? Nigdzie nie mogę znaleźć wydań, jak uda mi się znaleźć to nie wiem jakim cudem i zakup graniczy z cudem... ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! :)
Nina&Figa
figusiowyswiat.blogspot.com
Ja zawsze kupuję w Empiku i tylko tam są one dostępne, chyba że ktoś indywidualnie sprowadza do sklepu. Albo prenumerata, wychodzi taniej :).
UsuńFajnie, że tak dobrze się dogadują i Tigra się nie boi Emeta :)
OdpowiedzUsuńSłodziaki :). Czekam na zdjęcia jak już będzie taaaaka duża :D.
OdpowiedzUsuńojej jaka słodka :) nie no bardzo fajnie, ze integrujesz te zwierzaki ze soba :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się dogadują :)
OdpowiedzUsuńŚwietne filmy c:
Pozdrawiamy
Temat kot i pies zawsze mnie fascynował, w domu od zawsze miałam psy niro wiem jak to jest mieć jedno i drugie zwierzę... może kiedyś przyjdzie ten czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja w domu ma królika, czasem niestety gonią się z Harry'm, ale jest coraz lepiej ;) Dobrze, że u Twoich zwierzaków też :) Czekam na post o Waszych postępach z obi, ostatnio dużo czytałam na ten temat i też możliwe, że zacznę trenować to z Harry'm. Uczycie się tego sami, czy chodziliście na jakiś kurs?
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Maria i Harry.
Zaczynaliśmy coś robić sami,ale jakoś od maja/czerwca jeździmy na treningi.
UsuńŚwietnie, że coraz lepsze mają stosunki :)
OdpowiedzUsuńSuper, ze ich stosunki sie ocieplily i jaki Emet teraz opieknunczy wzgledem Tigry :)! Lada moment, a wyszkolisz w przynoszeniu kotke ;)
OdpowiedzUsuńJaka świetna ta kicia ! :D To fajnie, że bardziej się dogadują :)
OdpowiedzUsuńMuszę mieć tą gazetę ;)
Pozdrawiamy :)
Dawno tu nie byłam taki słodziutki ten kotek :) śliczny
OdpowiedzUsuńDobrze że zwierzaki już się dogadują może zostaną najlepszymi przyjaciółmi :D
http://golden-luna.blogspot.com/
Pozdrawiamy Ola&Luna
Hej!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zwierzaki żyją jak pies z kotem - w pełni zdrowiu i szczęścia, tak jak to powinno być! ;)
Niestety, ja do Empiku mam daleko, a po samą gazetę nie opłaca mi się traciś około 3h i 25zł na bilety. Niestety, a chętnie bym poczytała. Muszę się zorientować w jakiej cenie mają prenumeratę ;)
Pozdrawiam i przesyłam miziaski dla wszystkich Twoich milusińskich ;)
blog.swiatzpsem.pl
Wiele osób jest za stwierdzeniem że kot i pies się nienawidzą, a jest wiele, ale to wiele domów gdzie właśnie kot z psem żyją w przyjaźni, tak też u nas. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy!
Ja jestem za tym stwierdzeniem,że kot i pies się nienawidzą!Moja Sonia goni wszystkie napotkane koty!
UsuńProszę, prosze jak rośnie kocica:))
OdpowiedzUsuńFajne te filmiki Tigra jest naprawdę słodka... :p I spora jak na te swoje 3 miesiące... :D
OdpowiedzUsuńMój kot tez jak by6ł mały to psiaki po pysku ciągle bił ;D
OdpowiedzUsuńCiesze się, że już jest lepiej między nimi :) Fajnie tak patrzeć na tę dwójkę.
OdpowiedzUsuńPowodzenia z Emetem! :)
Ta gazetka jest mega droga, kiedyś kupowalam, a teraz stwierdzilam, ze nie ma sensu :D a co dokladnie tam pisalo, odnoszącego się do waszego etapu?:)
OdpowiedzUsuńJaka Tigra jest śliczna (i malutka przy Emecie:)! Miło się patrzy na te filmiki:)
OdpowiedzUsuń