Jeden z milszych punktów na liście naszych wakacyjnych planów to...zakupy!
Ale zanim o tym, rzecz której nie można pominąć i którą pewnie już zauważyliście- nowy wygląd bloga. Szablon wykonała Fursora, za co jeszcze raz dziękuję! Od dawna chciałam, żeby szablon nie był taki zwyczajny jak wcześniej. No i udało się ♥ Jak Wam się podoba?
A teraz do reszty.
Na początek rzecz obowiązkowa- karma. W ostatnim poście o żywieniu Emeta dowiedzieliście się, że próbujemy obecnie z karmą Markus-Muhle. Przy okazji zamówiłam smakołyki- miękkie kawałki strusia (wiaderko 540g) i pierś kurczaka z rybą (70g). Już je bardzo mogę polecić, aromatyczne, z pewnością smaczne (Emet tak uważa) i nie spowodowały żadnych reakcji alergicznych.
Przy okazji zamówienia postanowiłam wykorzystać punkty bonusowe na zooplusie, które zbierałam od dłuższego czasu. Wybrałam dwie zabawki : Kong Wet Wubba oraz sznur bawełniany (świetna sprawa jeśli chodzi o czyszczenie zębów). Akurat Wubbę uważałam zawsze za kiepską zabawkę, ze względu na sposób jej wykonania- materiał łatwy do znisczenia. Ale jako że nic ciekawszego nie było do wyboru, postanowiłam spróbować ;). Zabawka już spodobała się Emetowi i pomyślnie przeszła testy nad wodą.
Kolejnym zakupem były szelki EasyWalk. Mieliśmy te z Trixie, ale na dłuższą metę są one niekomfortowe dla psa, ponieważ cienkie paski ciągle uwierają między łapami. Takich szelek używam na niektórych wieczornych spacerach (kiedy pojawiają się koty na naszej drodze) oraz na wyjścia w nowe miejsca czy do sklepu zoologicznego (tam, gdzie poziom jego ekscytacji jest wysoki, a nie chcę psuć sobie tym chodzenia na luźnej smyczy). Ciągle używam ich w ramach nauki, a nie na zasadzie ukrywania problemu. Tym razem szukałam szelek zapinanych z przodu, czarnych, uszytych z porządnej taśmy i w rozsądnej cenie- szelki od Psi Armani spełniły te warunki. Możliwe, że po wakacjach pojawi się recenzja wszystkich naszych użytkowanych szelek.
Razem z szelkami Emet otrzymał smakołyki z okazji Dnia Psa :).
Pewnie czytaliście na blogu, że od mniej więcej czerwca chciałam kupić Cielakowi kamizelkę chłodzącą. Z racji ceny padło na Hurttę, ale zawiodłam się na kilku firmach i ostatecznie nie udało mi się jej kupić, później natomiast dowiedziałam się, że kamizelki tej firmy bardzo szybko schną i najlepiej, kiedy pies przebywa nad wodą. Zaczęłam szukać dalej (Ruffwear znów wysoka cena i kiepska dostępność, poza tym czytałam że też nie jest zadowalająca jeśli chodzi o czas chłodzenia) i w końcu trafiła do nas kamizelka Hyperkewl od firmy Ha3o. Na szczęście trafiłam z rozmiarem, na początku przyszłego tygodnia spodziewajcie się recenzji :).
Poza tym zostaliśmy wybrani jako jedni z trzynastu testerów Dog's Craft by Wonder Dog, jeszcze nie wiemy jaki produkt do nas trafi.
Emet wygrał także kolejny konkurs (jest po równo, on dwa i ja dwa ;), a dokładnie obrożę od PsiArmani. Wygląda na to, że będzie można skreślić z listy jeden z planowanych zakupów :).
Na te dwie rzeczy nie chciałam już czekać, więc pokażę przy okazji kolejnego postu podsumowującego nasze wakacje.
Trzymajcie się :).
Ale zanim o tym, rzecz której nie można pominąć i którą pewnie już zauważyliście- nowy wygląd bloga. Szablon wykonała Fursora, za co jeszcze raz dziękuję! Od dawna chciałam, żeby szablon nie był taki zwyczajny jak wcześniej. No i udało się ♥ Jak Wam się podoba?
A teraz do reszty.
Na początek rzecz obowiązkowa- karma. W ostatnim poście o żywieniu Emeta dowiedzieliście się, że próbujemy obecnie z karmą Markus-Muhle. Przy okazji zamówiłam smakołyki- miękkie kawałki strusia (wiaderko 540g) i pierś kurczaka z rybą (70g). Już je bardzo mogę polecić, aromatyczne, z pewnością smaczne (Emet tak uważa) i nie spowodowały żadnych reakcji alergicznych.
Przy okazji zamówienia postanowiłam wykorzystać punkty bonusowe na zooplusie, które zbierałam od dłuższego czasu. Wybrałam dwie zabawki : Kong Wet Wubba oraz sznur bawełniany (świetna sprawa jeśli chodzi o czyszczenie zębów). Akurat Wubbę uważałam zawsze za kiepską zabawkę, ze względu na sposób jej wykonania- materiał łatwy do znisczenia. Ale jako że nic ciekawszego nie było do wyboru, postanowiłam spróbować ;). Zabawka już spodobała się Emetowi i pomyślnie przeszła testy nad wodą.
Kolejnym zakupem były szelki EasyWalk. Mieliśmy te z Trixie, ale na dłuższą metę są one niekomfortowe dla psa, ponieważ cienkie paski ciągle uwierają między łapami. Takich szelek używam na niektórych wieczornych spacerach (kiedy pojawiają się koty na naszej drodze) oraz na wyjścia w nowe miejsca czy do sklepu zoologicznego (tam, gdzie poziom jego ekscytacji jest wysoki, a nie chcę psuć sobie tym chodzenia na luźnej smyczy). Ciągle używam ich w ramach nauki, a nie na zasadzie ukrywania problemu. Tym razem szukałam szelek zapinanych z przodu, czarnych, uszytych z porządnej taśmy i w rozsądnej cenie- szelki od Psi Armani spełniły te warunki. Możliwe, że po wakacjach pojawi się recenzja wszystkich naszych użytkowanych szelek.
Razem z szelkami Emet otrzymał smakołyki z okazji Dnia Psa :).
Pewnie czytaliście na blogu, że od mniej więcej czerwca chciałam kupić Cielakowi kamizelkę chłodzącą. Z racji ceny padło na Hurttę, ale zawiodłam się na kilku firmach i ostatecznie nie udało mi się jej kupić, później natomiast dowiedziałam się, że kamizelki tej firmy bardzo szybko schną i najlepiej, kiedy pies przebywa nad wodą. Zaczęłam szukać dalej (Ruffwear znów wysoka cena i kiepska dostępność, poza tym czytałam że też nie jest zadowalająca jeśli chodzi o czas chłodzenia) i w końcu trafiła do nas kamizelka Hyperkewl od firmy Ha3o. Na szczęście trafiłam z rozmiarem, na początku przyszłego tygodnia spodziewajcie się recenzji :).
Poza tym zostaliśmy wybrani jako jedni z trzynastu testerów Dog's Craft by Wonder Dog, jeszcze nie wiemy jaki produkt do nas trafi.
Emet wygrał także kolejny konkurs (jest po równo, on dwa i ja dwa ;), a dokładnie obrożę od PsiArmani. Wygląda na to, że będzie można skreślić z listy jeden z planowanych zakupów :).
Na te dwie rzeczy nie chciałam już czekać, więc pokażę przy okazji kolejnego postu podsumowującego nasze wakacje.
Trzymajcie się :).
Genialny look! :) Blog wygląda super!
OdpowiedzUsuńA i czekamy na recenzje kamizeleczki.
Super wygląd bloga :) Chyba wypróbuję tą karmę u Kentucky'ego :) Gratulację wygranej w konkursie :D
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego testowania!
OdpowiedzUsuńSuper wygląd i szelki.:) Fajne są te smaczki? :P Smakują Emetowi? Ja przymierzam się do zakupu szelek Trixie Fusion ;)
OdpowiedzUsuńPozdro.:)
Smakołyki są niesamowite :D. Smakują mu bardziej niż inne, chociaż lubi wszystko. Rybki jak rybki, chyba jeden z lepszych przysmaków dla psów. Daję mu jako lepszą nagrodę. A te z wiaderka są świetne do ćwiczeń, małe, smakują, są bardzo miękkie no i jest ich baaardzo dużo. Na pewno jeszcze nie raz je kupię, szczególnie że długo szukałam czegoś co go nie uczuli :).
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzablon super. Gratulacje dla Emeta :) kamizelka fajnie wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wygląd bloga, podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie z tym strusiem, trzeba obczaić temat ;)
I gratuluję wygranych konkursów :)
Pięknie u Was na blogu! Bardzo mi się podoba! :) Co do kamizelki chłodzącej, to jakoś mnie ta Emetowa nie przekonuje, wydaje mi się, że na moich długowłosych by się nie sprawdziła...Czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńSzablon się podoba. Emet cudownie wygląda w tej kamizelce, pasuje jak ulał ! ;)
OdpowiedzUsuńCudowny wygląd bloga, szczególnie bardzo podoba mi się nagłówek ♡.
OdpowiedzUsuńKiedyś testowałyśmy tą karmę i fajnie się sprawdzała :).
Ta kamizelka ślicznie wygląda na Emecie i bardzo się cieszę, że wreszcie będzie mu lżej w upały!
Pozdrawiamy E&D
Świetny wygląd! :D Z wubbą uważajcie, bo nie wiem czy widziałaś naszą na seminarium - mimo, iż wydawała się silna, zeby małego sznaucerka ją prawie rozwaliły. :D Podobnie z wersją klasyczną. :P
OdpowiedzUsuńSwietne zakupy! Ja kupiłam Hurttę i w sumie jest świetna, ale fakt, w pełnym słoncu, wysycha w ciagu 20 min., chociaz z dołu nadal chłodzi. :) Daj znać jak się sprawuje, jak będe miała dość hurtty, to zobaczymy... :D
Pozdrawiamy! :)
Nina & Figa
figusiowyswiat.blogspot.com
Tak, właśnie widzę że mało wytrzymała ale nie ma co się dziwić skoro materiałowa :D. Ja używam ją tylko do wody, Emet od razu przynosi do mnie więc myślę, że nic z nią nie będzie :).
UsuńWłaśnie dlatego nie wybrałam Hurtty :D.
A co sądzisz o szelkach julius?
OdpowiedzUsuńCiężko mi powiedzieć bo ich nie mamy, ale znajdziesz w internecie na pewno jakąś recenzję :). Kiedyś chciałam je kupić, wydają się porządne.
UsuńŚwietnie blog się teraz prezentuje, świetne kolory :D
OdpowiedzUsuńZakupy niczego sobie, poszalałaś! ;)
My uwielbiamy te smaczki w przezroczystym opakowaniu z fioletową tekturką, "huhnerbrust" czy jakoś tak. Psina je uwielbia i łatwo je pokroić na treningowe kawałeczki ;)
OdpowiedzUsuńBlog prezentuje się pięknie :)
Ciekawe czy mojemu psu by smakowała taka nietypowa karma, ale przy niejadku wolałabym mniejsze worki. ;)
OdpowiedzUsuńPiękny nagłówek! *.* Od razu cały blog jest przejrzysty i jeszcze lepiej się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSuper kamizelka :)) Czekam na posta jak się u Was sprawuje.
Gratulacje wygranych! :)
Pozdrawiamy.
Mi się w tych czarnych, minimalistycznych szelkach szalenie podoba, taki poważny i elegancki :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz napisać jak sprawuje się Wubba, bo próbuję ją kupić od długiego czasu, ale zawsze coś jest nie po drodze i w końcu mam inną zabawkę :p
Wygląd naprawdę fajny :D Haha te chmurki od razu skojarzyły mi się z reklamą Algidy, mega wakacyjny akcent :) Czekam na recenzję kamizelki, jestem ciekawa jak się będzie sprawować i czy nie będzie się przesuwać, bo zauważyłam, że u tych z Hurtty występuje ten problem :)
OdpowiedzUsuńDaj znać co myślisz o karmie, bo ja zaczybam żałować, że wróciłam do Brita (co prawda Bona zjada go chętniej niż MM, ale robi strasznie wielkie kupska i puszcza śmierdzące bąki i jest to już naprawdę uciążliwe ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Asia i Bona
www.piesoswiat.blogspot.com
Przy okazji ostatniego zamówienia z zooplusa zastanawiałam się nad Wubbą. Ostatecznie odpuściłam i chyba dobrze. Zaczekam na Twoją recenzję :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie zmiana na lepsze :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję tej kamizelki bo jeszcze o niej nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Wiktoria&Fado
Zapraszamy: KLIK
Czekam na recenzje ! ^^
OdpowiedzUsuńNowy naglowek, rewelacja :) Czekam na recenzje kamizelki! Gratulacje dla Emeta :)
OdpowiedzUsuńNowy wygląd jest świetny :).
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać posty zakupwe, a ta kamizelka chłodząca jest po prostu cudowna, z niecierpliwością czekam na recenzję ;).
H&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
Wygląd bloga - super. :D Fajnie co jakiś czas odświeżyć coś na blogu. :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu czytałam o tej karmie Markus-Muhle bardzo pochlebne opinie. Jestem ciekawa jak Wam się sprawdza.
No i czekam na recenzje pozostałych rzeczy. Zwłaszcza kamizelki chłodzącej. :)
Wygląd bloga zdecydowanie lepszy. ;-) Kamizelka wygląda zachęcająco, cena też nie jest za wysoka. Jak mały trochę podrośnie, to też się o nią pokusimy. :-)
OdpowiedzUsuńO, moje mudiki też wciągają Markusa! Czyżby karma dla psów-biegaczy? :D
OdpowiedzUsuń