Aż musiałam sprawdzić daty. Tak, minął ponad miesiąc od ostatniego wpisu. Co było to za nami, witamy po przerwie i szybko nie opuścimy ♥.
Przez ostatni miesiąc zmieniło się wiele. Spacerujemy wszędzie, bardziej polubiliśmy Bydgoszcz, doceniając tereny widoczne na zdjęciach. Pływamy, biegamy, chodzimy po górkach, odpoczywamy. Jak nigdy spędzamy razem mnóstwo czasu, to jest cudowne! Zostały nam 3 tygodnie wakacji i nie będą dużo różnić się od poprzednich dni.
Nie nie, na emeryturę nie przechodzimy :D. W pewnym sensie przeczekujemy tą dziwną pogodę, aby wrócić do obedience i zaliczyć zerówkę. Każde wykonywanie komend w tym momencie wygląda na zupełny brak motywacji, pies który woli węszyć niż wykonywać proste komendy typu siad, ale po poprzednich latach wiem że gdy tylko będzie chłodniej, wróci prawdziwy Emet :). Na razie daję mu totalny luz, nie chce to nie. Byle wracał.
W wakacje doszło do nas kilka nowych rzeczy, między innymi absolutny hit czyli owczy szarpak od Siriusa. aczkolwiek większych zakupów nie było, zmian w karmieniu też nie- Emet nadal jest na barfie.
wyżeł ♥ |
Ostatnio spędziłam trochę czasu na zbieraniu anglojęzycznych materiałów do pracy inżynierskiej która będzie ściśle związana z psimi sportowcami, także jak tylko będę znać cały temat napiszę o tym, możliwe że coś więcej o moim kierunku jeśli chcielibyście poczytać? :)
W związku z zoofizjoterapią, 24 września wybieram się na seminarium do Warszawy aby troszkę się douczyć.
Nie mam pojęcia czy będziemy jeszcze jechać gdzieś dalej, kilka spraw się przewartościowało. Dopóki mam wybieganego, zdrowego psa (z mięśniami,w końcu!), nie mam wyrzutów sumienia że siedzimy na miejscu. Bawimy się całkiem nieźle :).
Mam nadzieję, że ktoś tu po cichu na nas czekał. Post bardziej informacyjny, jak na powrót po przerwie przystało. Do zobaczenia z nowościami i na Waszych blogach!
u nas oba psy też zwariowały na punkcie Siriusa :) i powodzenia w zerówkach!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! Jak Wam zazdroszczę ty 3 tygodni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas:
julia9876543210.blogspot.com
Powodzenia w zerowkach :P Aż dziw, że dopiero teraz odkryłaś piękno Bydzi :D Musimy się kiedyś umówic na jakiś spacerek i ludzkie rzucanko... Trochę czasu już minęło ;)
OdpowiedzUsuńA może wpadlibyście na listopadowe zawody do Warszawy? :) Będzie już chłodniej, halowe środowisko jest mniej rozpraszające niż zewnętrzne i w ogóle zapowiada się bardzo miła impreza. Fajnie będzie poznać Was osobiście i móc Wam kibicować. :)
OdpowiedzUsuńChodzi o te z kwalifikacjami do MŚ? Tam jest podany teren Team Spirit to chyba bez hali? Mam je zapisane, tylko pewnie do oficjalnych potrzebna książeczka? :)
UsuńMyślałam też o zimowych w Kaliszu o ile będą zorganizowane.
Powodzenia w regeneracji! :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poczytam o zoofizjoterapi, psich sportowcach i zobaczę, jak wyglądał Wasz debiut w obi!
PS
Wasz szarpak jest w rozmiarze M\L?
W takim razie przygotuję taki post :).
UsuńTak, to M/L.
Pewnie, że chciałabym poczytać. Lato to trudny czas, bo upały, właśnie dla psów, bo sa zmęczone od samego rana :( Jak dodałaś udostępnianie zdjęcia, ja nie mogę sobie z tym poradzić.
OdpowiedzUsuńkreatywnosc-jest-kluczem.blogspot.com
Dodaję zdjęcia przez flickr.com.
UsuńSuper, że wracacie :) wiem to po sobie, wakacje rozleniwiają ;)
OdpowiedzUsuńSuper że wracacie :) Powodzenia w zerówkach <3
OdpowiedzUsuńdaisysportingyork.blogspot.com
Też chcę takie miejsca na spacery <3
OdpowiedzUsuńAle macie widoki, pięknie tam <3 Trzymam kciuki za zerówkę.
OdpowiedzUsuńTez mamy szarpak z Siriusa - obecni dwa, bo Mula oszalała na ich puncie, polecamy, wytrzymałe i chyba jedna z tańszych na rynku:)Fajnie, że piszesz, zaglądam co jakiś czas i smutałam, że brak nowych wpisów, zastanawiając się co u Was:)
OdpowiedzUsuńAle ładne tereny macie! Ja również z chęcią poczytam o zoofizjoterapi! Też czaję się na taką zabawkę od Siriusa :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że te szarpaczki robią furorę w internecie.Może i my się skusimy na taki zakup.
OdpowiedzUsuńA mogłabyś napisać coś a propos tych szarpakow od siriusa? Generalnie chodzi mi o wytrzymałość przy szarpaniu,czy szwy są wytrzymałe. Nie wiem jak się szarpie Emet, czy mocno, agresywnie czy nie, ale jest dużym psem, także zalezaloby mi na Twojej opinii, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńU niego zależy od danej sytuacji, ale często szarpie się na tyle agresywnie że ciężko jest mi go utrzymać. Do tej pory szwy i amortyzator są w takim stanie jak były, więc nie mam do czego się przyczepić a używamy dość często.
UsuńJesteście z Bydgoszczy? Moje dawne miasto ;) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń