Cześć wszystkim :)
Powoli wracamy do systematycznego blogowania, ale ostatnio mam naprawdę dużo na głowie. Mamy razem, bo póki co ciągle uparcie ćwiczymy, dzień w dzień. Ćwiczymy oczywiście samo skupienie, posiłki cały czas wydaję tylko podczas spacerów. Emet trochę schudł, ale myślę że za chwilkę wszystko wróci do normy. Na spacerach zaczęłam trochę rozkręcać Emeta, ale wszystko w granicach rozsądku. Chcę, żeby i na większym pobudzeniu odwoływał się od psów, bo zwykle kiedy dostaje swoją słynną głupawkę, przestaje na mnie reagować. Mam z tego niezłą frajdę (*z naszych spacerowych zabaw), bo Emet podskakuje wokół mnie, a kiedy raz na kilka dni zrobimy jakieś ćwiczenia, to dostawia się najpierw doskakując mi na wysokość ramion, a zmiany pozycji robi jakby w locie, łącznie z hop-stójem, czego nigdy przenigdy nie był uczony. W domu ma ogromną ochotę na wszelkie zajęcia, ale rzadko kiedy coś robimy, raczej skupiam się na spacerach. Problem jest przy psach rasy husky i owczarkopodobnych. Wtedy muszę użyć jego imienia, czasami mimo to muszę odczekać jakieś dwie sekundy a jeśli inny duży pies mija nas bardzo blisko, zdarza się warknięcie (do tej pory dwa razy). A takie małe rozrabiaki ignoruje nawet wtedy, kiedy skaczą mu do szyi.
Jeśli chodzi o skupienie w bardziej ekstremalnych warunkach, to będę miała okazję sprawdzić to jutro, ponieważ wybieramy się na obikowy grupowy trening. Zobaczymy, czy zmieniło się coś jeśli chodzi o skupienie przy znajomych ludziach i psach, kiedy dochodzi rozmowa a nie przebywanie sam na sam.
W tym tygodniu wygraliśmy dwa losowane konkursy, obrożę i smakołyki. Obróżka dzisiaj doszła do nas, podoba mi się bardzo, pasuje do naszej smyczy Hurtty.
Teraz czas na wyniki rozdania. Najpierw jednak chciałabym bardzo podziękować wszystkim za udział, ponieważ Wasze komentarze chociaż nie miały wpływu na wygraną, to były szczere i pomogły mi w przemyśleniach dotyczących bloga. Wiem już co zmienić i jak pisać, żeby blog był ciekawszy. Jedyna rozbieżność to ta dotycząca długości postów- jedni piszą, że za długie, inni że za krótkie ;).
Zgłoszonych było 12 małych/średnich psów i 13 dużych/bardziej średnich psów. Zwycięzcy zostali wybrani za pomocą internetowej wyliczanki, tak aby było jak najbardziej sprawiedliwie. Gdybym mogła, obdarowała bym wszystkich, ale jestem pewna że jeszcze będą takie okazje.
Serdecznie Wam gratuluję, e-mail wysłany :).
A co dla innych może być pocieszeniem? To,że za jakiś czas być może będzie inna okazja (chociaż też nie chcę z tym przesadzać) a także to, że na blogu szykują się zmiany do których Wy wszyscy się przyczyniacie. Dziękuję za cenne rady jeszcze raz! :)
Powoli wracamy do systematycznego blogowania, ale ostatnio mam naprawdę dużo na głowie. Mamy razem, bo póki co ciągle uparcie ćwiczymy, dzień w dzień. Ćwiczymy oczywiście samo skupienie, posiłki cały czas wydaję tylko podczas spacerów. Emet trochę schudł, ale myślę że za chwilkę wszystko wróci do normy. Na spacerach zaczęłam trochę rozkręcać Emeta, ale wszystko w granicach rozsądku. Chcę, żeby i na większym pobudzeniu odwoływał się od psów, bo zwykle kiedy dostaje swoją słynną głupawkę, przestaje na mnie reagować. Mam z tego niezłą frajdę (*z naszych spacerowych zabaw), bo Emet podskakuje wokół mnie, a kiedy raz na kilka dni zrobimy jakieś ćwiczenia, to dostawia się najpierw doskakując mi na wysokość ramion, a zmiany pozycji robi jakby w locie, łącznie z hop-stójem, czego nigdy przenigdy nie był uczony. W domu ma ogromną ochotę na wszelkie zajęcia, ale rzadko kiedy coś robimy, raczej skupiam się na spacerach. Problem jest przy psach rasy husky i owczarkopodobnych. Wtedy muszę użyć jego imienia, czasami mimo to muszę odczekać jakieś dwie sekundy a jeśli inny duży pies mija nas bardzo blisko, zdarza się warknięcie (do tej pory dwa razy). A takie małe rozrabiaki ignoruje nawet wtedy, kiedy skaczą mu do szyi.
Jeśli chodzi o skupienie w bardziej ekstremalnych warunkach, to będę miała okazję sprawdzić to jutro, ponieważ wybieramy się na obikowy grupowy trening. Zobaczymy, czy zmieniło się coś jeśli chodzi o skupienie przy znajomych ludziach i psach, kiedy dochodzi rozmowa a nie przebywanie sam na sam.
W tym tygodniu wygraliśmy dwa losowane konkursy, obrożę i smakołyki. Obróżka dzisiaj doszła do nas, podoba mi się bardzo, pasuje do naszej smyczy Hurtty.
Teraz czas na wyniki rozdania. Najpierw jednak chciałabym bardzo podziękować wszystkim za udział, ponieważ Wasze komentarze chociaż nie miały wpływu na wygraną, to były szczere i pomogły mi w przemyśleniach dotyczących bloga. Wiem już co zmienić i jak pisać, żeby blog był ciekawszy. Jedyna rozbieżność to ta dotycząca długości postów- jedni piszą, że za długie, inni że za krótkie ;).
Zgłoszonych było 12 małych/średnich psów i 13 dużych/bardziej średnich psów. Zwycięzcy zostali wybrani za pomocą internetowej wyliczanki, tak aby było jak najbardziej sprawiedliwie. Gdybym mogła, obdarowała bym wszystkich, ale jestem pewna że jeszcze będą takie okazje.
NAGRODA DLA MAŁEGO PSA
trafia do
Sary, z bloga Saratheofficial
NAGRODA DLA DUŻEGO PSA
trafia do
Piano, z bloga Border Oli
Serdecznie Wam gratuluję, e-mail wysłany :).
A co dla innych może być pocieszeniem? To,że za jakiś czas być może będzie inna okazja (chociaż też nie chcę z tym przesadzać) a także to, że na blogu szykują się zmiany do których Wy wszyscy się przyczyniacie. Dziękuję za cenne rady jeszcze raz! :)
Ja jak zawsze nie wygrałam, ale gratuluję tym którzy wygrali ;) Z niecierpliwością czekam na następną okazje do wygrania :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńSuper, czekamy na nowe posty. :3
Obróżka śliczna, pasuje do Emeta :)
Oby Wasza ciężka praca nie poszła na marne i Emet ładnie spisywał się na obikowym treningu ;) Niestety, żadne ze zdjęć mi się nie wyświetla, a co do postów to według mnie o wiele ciekawsze są dłuższe posty, ale pisane w interesujący sposób. Chodzi o to, aby nie powtarzać się w kółko np. Byłam z moim psem na spacerze. Bla, bla, bla... Wyszliśmy na spacer. Nie, że Ty tak piszesz :) Po prostu spotkałam się z takimi blogami.
OdpowiedzUsuńGratuluje zwycięzcom ! Super obróżkę dostał Emet . Życzę szczęścia w dalszych postępach przy pracy !
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy na nowego posta !!!
ckcs-working.blogspot.com
U nas to jeszcze gorzej.. Nie mam co liczyć na jakiekolwiek skupienie na podwórku, choć zdarzają się wyjątki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! Śliczna obroża, pasuje piesowi, nie ma co ;))
Gratulacje dla wygranych! :)
Jeszcze nigdy nie wygrałam w takim konkursie :D
OdpowiedzUsuńEmet jakie oczka ♥
Bardzo fajna obróżka :)
Gratulacje postępów i wygranej w konkursie :).Ja jakoś nigdy nie mam szczęścia do losowych konkursów ;).
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ale Emet ma oczy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wszystkim, którzy wygrali! :) Wpadniecie może na jaimojezwierzaki117.blogspot.com/ , ponieważ tam też jest konkurs!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gratuluje wygranym. Świetna jest ta obroża Emet wygląda w niej cudownie. Powodzenia na nadchodzącym treningu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Weronika i Pikuś !
beagle-pikus.blogspot.com
Gratulujemy wygranej ! Też brałam udział w tym konkursie co ty- również chciałam tą czarną obroże <3 Ty to masz szczęście, cały czas coś wygrywasz ;p
OdpowiedzUsuńGratulujemy również osobą, które wygrały u Was :*
Życzymy Wam postępów w dalszej nauce :)
Serdecznie pozdrawiamy
http://z-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com/
Nowy post :)
Śliczna jest ta obróżka :). Serdecznie gratuluję wszystkim zwycięzcom :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Evily i Daisy
Gratuluję wszystkim zwycięzcom :* Nam jeszcze ta obróżka nie doszła, może w poniedziałek, miałam zamówić taką sama jak ty ale jednak mnie skusiła niebieściutka <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy W&K
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWiedziałam że nie wygramy bo do losowania szczęścia nie mam no szkoda myślałam że wygramy chodź raz no ale trudno trzeba próbować dalej. Gratuluję wszystkim! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, w ogóle się nie spodziewałam, a smaczków nam akurat teraz brakuje :)
OdpowiedzUsuńObroża śliczna, hop-stójka u pekińczyka to norma rekord jaki tak ustała to 8 min więc i tak nieźle :)
saratheofficial.blogspot.com
obroża pasuje mu do oczu :D
OdpowiedzUsuńU nas właśnie jest na odwrót, czym Abi jest bardziej pobudzona, np.: kiedy spotkamy się na spacer z innymi psami, duuużo lepiej pracuje. Bardzo dużo pracy włożyłam, w ćwiczenie koncentracji przy innych psach i teraz kiedy mamy to już wypracowane tą podwójną energie i radość (czyli głupawki, które dostaje przy innym psie) wkłada w prace ze mną, wiec dynamika idzie na plus :) Ale i tak jeszcze opanowanie emocji przy witaniu trzeba dopracować ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba sie zajmę lękiem separacyjnym Rodziaka - to już naprawdę jest uciążliwe....
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranym ! ;D
OdpowiedzUsuńAle Eemet słodko wygląda na tych zdjęciach ! No i wam gratuluje wygranej w konkursach ^^
Wyobrazam sobie, jak Emet musi wysoko skakac ;D Czekam na relacje po grupowym treningu :) Fajnie, ze i Wam udalo sie cos wygrac :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)!
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDlatego krótkowłose psy są lepsze od kudłatych. Bo na tych pierwszych widać pięknie obroże!
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuń