Wasz pies uwielbia się szarpać, aportować, bawić piłkami? A może przeciwnie, macie problem z odpowiednim zmotywowaniem go do zabawy?
Chcecie urozmaicić treningi lub codzienną dawkę przyjemnej aktywności?
Zapraszam na dzisiejszą propozycję :).
KILKA SŁÓW O FIRMIE Dog's Craft
Nasza rodzinna firma łączy w sobie pasję i doświadczenie wynikające z 11 lat pracy z psami.
Pomysł na produkty dla psów zrodził się kilka lat temu i przeszedł sporo modernizacji.
Obecną formę przybrał w 2013 roku kiedy rozpoczęliśmy produkcję sprzętu Obedience.
Następnie w 2014 roku przyszedł kolejny krok naprzód - każdy kto pracuje z psami wie, że sprzęt to nie wszystko. Zwierzę do pracy musi być odpowiednio zmotywowane!
I tak rozpoczęły się prace nad zabawkami. Pierwsze prototypy na użytek własny, a następnie pod koniec 2014 roku dostępne dla wszystkich.
Jesteśmy przewodnikami psów z którymi trenujemy, startujemy w zawodach oraz spędzamy aktywnie czas dlatego wiemy na co zwrócić uwagę by nasze produkty były wygodne, wytrzymałe i co najważniejsze przyjazne dla psów.
Tworząc nasz asortyment stawiamy na 3 RÓWNORZĘDNE elementy:
WYKONANIE
Zabawka składa się z piłki, amortyzatora i futerka. Rączka podszyta jest przyjemnym polarem, co zapewnia wygodę dla naszych rąk podczas przeciągania. Amortyzator znajduje się między rączką a futerkiem, jest mocny i sprężysty- po długotrwałym i silnym przeciąganiu nie stracił swoich właściwości. Wszystko jest wykonane porządnie, nie ma miejsca na jakiekolwiek niedoróbki. Futerko jest bardzo miłe w dotyku, ale co najważniejsze nie wychodzą z niego nitki. Taśma w każdym miejscu jest porządnie zszyta, dopóki nie zostawimy zabawki psu sam na sam, nic nie powinno się z nią stać.
Długość tego szarpaka jest idealna, nie musimy martwić się o złapanie przez psa naszych rąk a jednocześnie szarpak spokojnie zmieści się do nerki.
Pewnie zastanawia Was czyszczenie zabawki- ja nie widzę w tym problemu, pies tym bardziej ;). Kiedy już zabawka będzie obtoczona w piasku i ślinie, wystarczy ręcznie umyć ją pod kranem i po zabawie nie ma śladu.
PIŁKA
Piłka umieszczona na końcu szarpaka sprawia, że staje się on jeszcze ciekawszą zabawką oraz nadaje nowych właściwości.
Kształt rugby sprawia, że piłka odbija się w nieregularny sposób- szczególnie na twardszej powierzchni, co czyni ją bardziej atrakcyjną. Piłka jest gumowa, bardzo sprężysta- mam psa, który ciągle gryzie zabawki mając je w pysku, tak samo kiedy płynie z nimi w wodzie co będzie można zobaczyć na filmiku. Jest to dla mnie ważne, żeby gryzienie było dla niego przyjemne a jednocześnie nie powodowało uszkodzeń zabawki. Piłka nie posiada nadal żadnych śladów użycia. Po jej bokach znajdują się otworki z masującymi wypustkami z takiej samej sprężystej gumy, które możemy wypełnić jedzeniem. Wysokość piłki w najwyższym punkcie to niecałe 8cm, więc dobrze sprawdzi się u dużych psów.
Dodatkowo piłka ma piękny, miętowy zapach- nie wiem czy psy także odczuwają przyjemność z zapachu ;), ale z pewnością może być to atut kiedy piłka zginie w trawie, pies po prostu szybciej ją wytropi za pomocą wyróżniającego się zapachu.
Dzięki obecności piłki, możemy wyrzucić szarpak na bardzo duże odległości. Jest to pierwsza zabawka, za którą Emet może się tyle nabiegać.
WODNE WŁAŚCIWOŚCI
Wasz pies uwielbia zabawy w wodzie? Świetnie trafiliście!
Ja też byłam zdziwiona, ale zabawka pływa. Rzucałam ją na różne sposoby, rzucona mocno z góry lekko się zanurzała, ale po chwili już była na powierzchni. Nie ma obawy o zatonięcie, chociaż piłka jest trochę cięższa niż te leciutkie pływające z pianki. Dzięki dalekim rzutom, nasz pies może więcej czasu spędzić w wodzie pływając.
Kiedy pies płynie, zabawka ciągnie się za nim pod wodą, ale w chwili wypuszczenia od razu znajduje się na powierzchni.
PODSUMOWANIE
Zabawka przede wszystkim zapewnia różnorodność. Pies może szarpać się na różne sposoby- łapiąc za piłkę czy miękki futerkowy szarpak. Dzięki amortyzatorowi szarpanie jest przyjemne dla obu stron, a długość szarpaka chroni nasze ręce które mogłyby w innym wypadku zostać pomylone z zabawką ;). Za sprawą dalekich rzutów, szarpak świetnie sprawdzi się dla aportujących psów a wodni szaleńcy będą nią zachwyceni. U psich sportowców posłuży podczas odłożonej nagrody, wymiany zabawek czy jako nagroda na torze.
Na koniec krótki filmik, który właściwie mógłby ukazać się na początku. Zobaczcie, jak zabawka przypadła Emetowi do gustu. Z racji upałów, nie dałam rady nagrać porządnego szarpania w wykonaniu Emeta, ponieważ wieczorami było zbyt szaro, ale musicie uwierzyć na słowo- zabawka nie była oszczędzana pod tym względem :).
Koniecznie włączcie HD
***
Szarpak otrzymaliśmy w ramach współpracy z firmą Dog's Craft by Wonder Dog, za co jeszcze raz dziękujemy. Nie wpłynęło to jednak na obraz recenzji.
Dog's Craft na fb : KLIK
Strona internetowa Dog's Craft : KLIK
Dajcie znać, co sądzicie o zabawce. My jesteśmy zdecydowanie na tak i już nie możemy doczekać się treningów obedience z jej użyciem, kiedy tylko pogoda na to pozwoli. Pewnie wkrótce ujrzycie szarpak na filmiku z obikującym Emetem, już widzę go leżącego w kwadracie (Emeta,czy szarpak?) :).
Chcecie urozmaicić treningi lub codzienną dawkę przyjemnej aktywności?
Zapraszam na dzisiejszą propozycję :).
KILKA SŁÓW O FIRMIE Dog's Craft
Nasza rodzinna firma łączy w sobie pasję i doświadczenie wynikające z 11 lat pracy z psami.
Pomysł na produkty dla psów zrodził się kilka lat temu i przeszedł sporo modernizacji.
Obecną formę przybrał w 2013 roku kiedy rozpoczęliśmy produkcję sprzętu Obedience.
Następnie w 2014 roku przyszedł kolejny krok naprzód - każdy kto pracuje z psami wie, że sprzęt to nie wszystko. Zwierzę do pracy musi być odpowiednio zmotywowane!
I tak rozpoczęły się prace nad zabawkami. Pierwsze prototypy na użytek własny, a następnie pod koniec 2014 roku dostępne dla wszystkich.
Jesteśmy przewodnikami psów z którymi trenujemy, startujemy w zawodach oraz spędzamy aktywnie czas dlatego wiemy na co zwrócić uwagę by nasze produkty były wygodne, wytrzymałe i co najważniejsze przyjazne dla psów.
Tworząc nasz asortyment stawiamy na 3 RÓWNORZĘDNE elementy:
Powyższe informacje o firmie pochodzą ze strony : dogscraft.weebly.com
WYKONANIE
Zabawka składa się z piłki, amortyzatora i futerka. Rączka podszyta jest przyjemnym polarem, co zapewnia wygodę dla naszych rąk podczas przeciągania. Amortyzator znajduje się między rączką a futerkiem, jest mocny i sprężysty- po długotrwałym i silnym przeciąganiu nie stracił swoich właściwości. Wszystko jest wykonane porządnie, nie ma miejsca na jakiekolwiek niedoróbki. Futerko jest bardzo miłe w dotyku, ale co najważniejsze nie wychodzą z niego nitki. Taśma w każdym miejscu jest porządnie zszyta, dopóki nie zostawimy zabawki psu sam na sam, nic nie powinno się z nią stać.
Długość tego szarpaka jest idealna, nie musimy martwić się o złapanie przez psa naszych rąk a jednocześnie szarpak spokojnie zmieści się do nerki.
Pewnie zastanawia Was czyszczenie zabawki- ja nie widzę w tym problemu, pies tym bardziej ;). Kiedy już zabawka będzie obtoczona w piasku i ślinie, wystarczy ręcznie umyć ją pod kranem i po zabawie nie ma śladu.
PIŁKA
Piłka umieszczona na końcu szarpaka sprawia, że staje się on jeszcze ciekawszą zabawką oraz nadaje nowych właściwości.
Kształt rugby sprawia, że piłka odbija się w nieregularny sposób- szczególnie na twardszej powierzchni, co czyni ją bardziej atrakcyjną. Piłka jest gumowa, bardzo sprężysta- mam psa, który ciągle gryzie zabawki mając je w pysku, tak samo kiedy płynie z nimi w wodzie co będzie można zobaczyć na filmiku. Jest to dla mnie ważne, żeby gryzienie było dla niego przyjemne a jednocześnie nie powodowało uszkodzeń zabawki. Piłka nie posiada nadal żadnych śladów użycia. Po jej bokach znajdują się otworki z masującymi wypustkami z takiej samej sprężystej gumy, które możemy wypełnić jedzeniem. Wysokość piłki w najwyższym punkcie to niecałe 8cm, więc dobrze sprawdzi się u dużych psów.
Dodatkowo piłka ma piękny, miętowy zapach- nie wiem czy psy także odczuwają przyjemność z zapachu ;), ale z pewnością może być to atut kiedy piłka zginie w trawie, pies po prostu szybciej ją wytropi za pomocą wyróżniającego się zapachu.
Dzięki obecności piłki, możemy wyrzucić szarpak na bardzo duże odległości. Jest to pierwsza zabawka, za którą Emet może się tyle nabiegać.
WODNE WŁAŚCIWOŚCI
Wasz pies uwielbia zabawy w wodzie? Świetnie trafiliście!
Ja też byłam zdziwiona, ale zabawka pływa. Rzucałam ją na różne sposoby, rzucona mocno z góry lekko się zanurzała, ale po chwili już była na powierzchni. Nie ma obawy o zatonięcie, chociaż piłka jest trochę cięższa niż te leciutkie pływające z pianki. Dzięki dalekim rzutom, nasz pies może więcej czasu spędzić w wodzie pływając.
Kiedy pies płynie, zabawka ciągnie się za nim pod wodą, ale w chwili wypuszczenia od razu znajduje się na powierzchni.
PODSUMOWANIE
Zabawka przede wszystkim zapewnia różnorodność. Pies może szarpać się na różne sposoby- łapiąc za piłkę czy miękki futerkowy szarpak. Dzięki amortyzatorowi szarpanie jest przyjemne dla obu stron, a długość szarpaka chroni nasze ręce które mogłyby w innym wypadku zostać pomylone z zabawką ;). Za sprawą dalekich rzutów, szarpak świetnie sprawdzi się dla aportujących psów a wodni szaleńcy będą nią zachwyceni. U psich sportowców posłuży podczas odłożonej nagrody, wymiany zabawek czy jako nagroda na torze.
Na koniec krótki filmik, który właściwie mógłby ukazać się na początku. Zobaczcie, jak zabawka przypadła Emetowi do gustu. Z racji upałów, nie dałam rady nagrać porządnego szarpania w wykonaniu Emeta, ponieważ wieczorami było zbyt szaro, ale musicie uwierzyć na słowo- zabawka nie była oszczędzana pod tym względem :).
Koniecznie włączcie HD
***
Szarpak otrzymaliśmy w ramach współpracy z firmą Dog's Craft by Wonder Dog, za co jeszcze raz dziękujemy. Nie wpłynęło to jednak na obraz recenzji.
Dog's Craft na fb : KLIK
Strona internetowa Dog's Craft : KLIK
Dajcie znać, co sądzicie o zabawce. My jesteśmy zdecydowanie na tak i już nie możemy doczekać się treningów obedience z jej użyciem, kiedy tylko pogoda na to pozwoli. Pewnie wkrótce ujrzycie szarpak na filmiku z obikującym Emetem, już widzę go leżącego w kwadracie (Emeta,czy szarpak?) :).
Zabawka wydaje sie fajna, w ogole szarpak z futerkiem połączeniu z piłką dają wielkie wow, wiec u nas tez byłby to strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zabawka. Jestem ciekawa czy Kentucky'emu by się spodobała :P
OdpowiedzUsuńKupujemy, nie ma co! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny szarpak, bardzo podoba mi się kolorystyka! Zadziwiło mnie, że pływa, chyba jeszcze nie widziałam tego typu zabawki w wodzie ;) Ceny też przyjemne, może się kiedyś skusimy.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem za bardzo roli amortyzatora w tych zabawkach. Z chęcią bym się dowiedziała w jakim celu jest umieszczany.
OdpowiedzUsuńpzdr
ONH
Amortyzuje wstrząsy, co dla delikatnych psów jest dużą zaletą, są psy które zniechęcają się kiedy szarpanie nie jest zbyt przyjemne. Emet też taki jest, dlatego wcześniej ciężko mi było zachęcić go do porządnego szarpania zwykłym szarpakiem. Zresztą ja też czuję większą wygodę, kiedy nie odczuwam aż tak bardzo ciężaru wieszającego się na mojej ręce :).
UsuńDzięki za odpowiedź ;-)
UsuńBardzo fajna zabawka i myślę że całkiem dobra cena, szkoda że u nas nie sprawdziła się bo Pikuś nie pływa :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakupiłam coś takiego od DogStyle ale więcej futerka bez piłki, może jutro będzie recenzja na blogu, ale wydaje mi się że to super zabawka:) Na filmikach z obi często takie widać, od kiedy ujrzałam, chciałam mieć:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta zabawka! Moją uwage przykuły easy walki; od kogo macie? I jak mniej więcej się sprawują? :D
OdpowiedzUsuńEasy walki mamy od PsiArmani, na fb można znaleźć. Nie wiem czego do końca powinnam się po nich spodziewać, eliminują ciągnięcie ale nie do końca się zaciskają tylko ciągną przeciwległą taśmę, na pewno przerobię je na pół zacisk. Ale to generalnie uwaga do wszystkich szelek tego typu, a nie samej firmy bo co do wykonania nie ma do czego się przyczepić :).
UsuńBardzo fajny! Szczególnie, że pływa na wodzie, więc dla nas nada się idealnie :)
OdpowiedzUsuńJaka jest jego cena? :)
Pozdrowienia!
K&T
Na facebooku podana jest cena 52 zł :).
UsuńObawiam się tylko o wytrzymałość :D Emet to typ niszczyciela?
UsuńBo Terror wszystkie zabawki mieli w pysku i końcowo nic z nich nie zostaje, albo są w opłakanym stanie :D
To nie jest raczej typ zabawki do gryzienia a wspólnej kontrolowanej zabawy z psem, ja bym jej psu sam na sam nie zostawiła bo wiadomo że byłby w stanie zniszczyć taśmę czy futerko :). Emet lubi memłać zabawki, wszystkie misie pozbywa niepotrzebnych elementów ;).
Usuńcoś dla Rodziaka hehe
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu zastanawiam się nad tą zabawką, a ta recenzja jeszcze bardziej kusi... Jak dostanę kasę na urodziny to na pewno ją kupię. Bardzo dziękuję za pomoc <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas, Wika i Ozi
http://karelowokolorowo.blogspot.com/
Coraz częściej słyszy się o tych zabawkach. Fajnie,że są w nich amortyzatorki i futerka to jakoś szczególnie do mnie trafia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://beaglowate.blogspot.com/
Zabawka świetna, z pewnością niedługo dołączy do naszej kolekcji ;) Filmik też świetny, a momenty, w których Emet skacze do wody - przeurocze :D
OdpowiedzUsuńSzarpaki te naprawdę budzą wrażenie trwały i te kolory! Ah zakochałam się w nich, nadchodzą urodziny Saszy więc pomyślimy jeszcze nad szarpakiem :)
OdpowiedzUsuńGratulacje z powodu 200 obserwatorów na blogu, muszę się przyznać, że to ja jestem ta 200 :) Pozdrawiamy i na pewno jeszcze zaglądniemy!
http://pani-nataszowa.blogspot.com/
Szarpak wygląda całkiem spoko, podobny do tego, który mam z Rauki :)
OdpowiedzUsuńWreszcie tak naprawdę zobaczyłam jaki Emet jest wielki :o
Duży plus dla właściciela, że podczas "szarpania" się z psem jego rękę oplata miękkie obszycie ;) Shushę niestety nie interesują szarpaki, choćby nie wiem co ;p
OdpowiedzUsuńTak bardzo lubię szarpaki z amortyzatorami, a cholera nie mam szarpiącego się psa ;)
OdpowiedzUsuńWasz jest śliczny, mam taką samą piłeczkę, jaka jest do niego doczepiona. Jeśli jakimś cudem szarpak już nie będzie mógł pełnić swojej roli (chociaż wątpię, takie rzeczy są mocne :)) to macie superaśną piłę do aportowania :)
Bardzo fajna recenzja, śliczne zdjęcia :) Bardzo podoba mi się trzecie od góry, Emet wygląda na nim tak zagadkowo :)
Pozdrawiamy!
Super jest! Jednak cały czas ciągnie mnie do tych z Ke-hu :D Oczywisty minus za to, że są raz droższe, ale jeden taki szarpaczek trzeba sobie sprawić, żeby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Ke-hu mają ładniej dobrane kolory i jakoś ich estetyka wygrywa :)
UsuńBradzo podoba mi się szarpak, zarówno ze względu na amortyzator jak i piłeczke :) A jeszcze to futerko - wymarzona zabawka dla mojej Tosi! :D
OdpowiedzUsuńRecenzja bardzo przydatna, bez niej na pewno nie podjęłabym decyzji zakupu tego szarpaczka :) Jeszcze trochę i być może Tosieńka będzie mogła wypróbowac go na własnych ząbkach xD
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
sladami-czterech-lap.blogspot.com
Świetna zabaweczka! *o* Kusi, choć ja poszukuję z samym amortyzatorem i futerkiem, bez piłeczki. :))) Zaraz sprawdzę tą firmę, może coś takiego produkują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy W&K
Zabawka jest świetna, ale jest na długiej liście rzeczy do kupienia :D.
OdpowiedzUsuńH&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
A co z czyszczeniem takiej zabawki? Po zabawie w w wodzie da się ją doprowadzić do porządku?
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam w poście, nie ma z tym problemu. Ja myję wodą z mydłem miękką szczoteczką i zabawka cały czas wygląda jak nowa.
Usuńsuper gadżet :) może za sprawą tej zabawki zachęcę mojego pupila do zabawy w wodzie ;)
OdpowiedzUsuń