W końcu w lesie!

Wczoraj po długiej przerwie od porządnych, leśnych spacerów wybraliśmy się z naszą bandą nad strumyk :).

Pewnie u Was też jest tak okropnie gorąco, właściwie nigdy w taką pogodę nie wychodzimy z Emetem na dłużej z domu, chyba że nad jezioro na wsi. Jednak z zapasami wody wyruszyliśmy, pod koniec Emet trochę odpoczywał co kawałek w cieniu ale tragedii nie było, w końcu powoli doszliśmy do domu.
Niestety nie zabrałam aparatu, więc mam dla Was zdjęcia i filmiki jedynie z telefonu, mam nadzieję że to bardzo nie przeszadza :).


Emet był wyjątkowo grzeczny, trzymał się blisko nas, ale w razie czego miał przypiętą do szelek lekką linkę. Chyba i tak nie mam co się cieszyć, bo to pewnie przez pogodę nie miał siły na uciekanie i większe głupawki.






Spacer w taką pogodę musiał wiązać się z ochłodzeniem w strumyku, pomimo chorego ucha musiałam pozwolić mu taką przyjemność. A z uchem tak źle nie jest, mam nadzieję że chwila i będzie zupełnie zdrowe.














To już pewne, w sobotę jadę oglądać zawody obi w Warszawie, i to w jakim towarzystwie...:D. Postaram się zrobić ładne zdjęcia, które później tu pokażę. Jeszcze nie wiem czy zostanę na noc, ale i tak bardziej zależy mi na zobaczeniu 1 i 3 klasy.
Cały czas czekam na drugą odpowiedź od DogStyle dotyczącą kolorów neoprenu. Jeśli nie będzie miętowego, całkiem możliwe że wybiorę neonowy żółty. A co tam, niech będzie wesoło, w końcu wakacje są :).

Komentarze

  1. No proszę, całe wesołe towarzystwo w akcji :)
    Patrząc na to cudowne, przebijające się przez drzewa lub odbijające się w tafli wody słońce aż nie chce się wierzyć, że jeszcze miesiąc do pełnego lata. Ech :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, Emet fajnie kładzie się w strumieniu :D Ja też nie wychodzę w gorące dni na dalsze wyprawy, w końcu czarny przyciąga słońce :/ Ale fajnie, że macie taki ładny las ze strumieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie że masz blisko strumyk... Ja takiego nie mam... :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać,że spacer się udał. :) Emet genialnie wygląda jak się kładzie w strumyku. :D Zdjęcia super. :)
    Pozdrowienia. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie gorąco.. Dla mnie i dla Fuksa to już za duża temperatura xD
    Gdzie taki fajny strumyk? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wam. My również musimy się wreszcie wybrać na dłuższy spacer, Niech Emet waraca szybko do zdrowia, pogłasz go odemnie. Zdjęcia nie są takie złe, ale kilka nie chciało mi się otworzyć. Super skład.

    Pozdrawiamy Hania&Fiona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas gorąco jest nie do wytrzymania, ale na spacer trzeba pójść w każdą pogodę.
    Piękne zdjęcia i filmiki :)

    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas tak samo bardzo gorąco aż z domu nie chce się wychodzić

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny spacer :). Filmiki super. Kąpiel musiała być zaliczona ;). Mój już pływał w tym roku w jeziorze i w morzu :D. A co.
    Mam nadzieję, że uszko nadal będzie się dobrze goiło.

    OdpowiedzUsuń
  10. U nas tak samo, upał...
    Ostatnio nawet zastanawiałam się nad kupnem kamizelki chłodzącej dla Benego... Ale jakoś ceny mnie odstraszyły =P
    Muszę w końcu zabrać się za złożenie zamówienia na nowe wyposażenie naszej kolekcji zabawek wodnych, niestety wszystkie z tamtego sezonu jakoś poginęły, lub zostały uszkodzone... Golden kocha pływać, a przy okazji aportować =D

    Pozdrawiam Natalka i Beny

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest tak gorąco jak latem ;)
    Fifi nawet (narazie) tego nie odczuwa.
    Pozdrowienia dla Ciebie i Emeta
    Fifi&Roxi

    OdpowiedzUsuń
  12. E tam nie mial sily uciekac, na filmikach widac, ze jest pelny werby, mimo pogody ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. co jak co ale dziś to jednak było masakra z tą pogodą,ze mnie się lało. ♥ nawet wieczorkiem nie odpuściło.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy !

    OdpowiedzUsuń
  14. oj żeby tak jeszcze Rodo był taki towarzyski...

    OdpowiedzUsuń
  15. ja byłam juz wczoraj :) piesek odkleszczony wiec spoko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że w neonowym żółtym taki czarny piesek będzie fajnie wyglądał:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super zdjęcia, filmiki też super, tylko szkoda, że takie krótkie :)
    Emet na Ciebie skacze?
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Upał u nas jest straszny, ale o dziwo Kazan się super skupiał. Bardzo fajny spacer!

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna fotorelacja, ochłoda w strumyku w taki upał jak najbardziej jest wskazana :)
    Emet chyba zrobił postępy, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,właściwie cały czas jego zachowanie się poprawia. Dorasta chłopak ;).

      Usuń
  20. Kentucky nie lubi wody a w szczególności zanurzyć tyłeczka :P ale co roku próbuję go namówić do wody i jest co raz lepiej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz