Jakiś czas temu przy opisywaniu treningu wspomniałam o tym, że obecnie skupiamy się na motywacji i skupieniu, a mniej na samych ćwiczeniach. W poprzednim poście opisałam, co dokładnie ćwiczymy.
Dzisiaj wybraliśmy się koło domu na krótki trening, w końcu mam odwagę wyjść tam z Emetem na lince pomimo przechodzących psów/ludzi i innych rozproszeń. Pracował bardzo ładnie, skrót tego co robiliśmy jest w poniższym filmiku :
Zabrakło rezygnacji z nagrody, ale pewnie wypadło mi to z głowy. Zresztą lepiej ćwiczy się to nam z drugą osobą.
Pod koniec filmiku widać, jak próbowałam wymieniać mu dwie nowe zabawki- zieloną i czerwoną piszczałkę. Było o wiele lepiej niż w lesie, każda komenda na zmianę kończyła się upuszczeniem przede mną zabawki. Myślę, że to też sprawa lepiej rozumianej samej komendy na zmianę. Widać też wprowadzenie nowej komendy na odłożoną zabawkę- raz się nie udało, ale poza tym ładnie odróżniał komendy na zabawkę leżącą na ziemi i tą w mojej ręce.
Po tygodniu ćwiczeń na motywację widać już poprawę i radość z samego treningu- jak już pisałam, nie ruszamy dalej ćwiczeń ale kiedy od czasu do czasu wydam komendę np. na dostawienie do nogi- Emet zaczyna merdać ogonkiem. Zwykle w trakcie ćwiczeń tego nie robi. Merdanie ogonkiem non stop z labka mu nie przeszło ;).
To wszystko co chciałam napisać. Oczywiście nie zostawimy tego, muszę o wiele częściej wplatać w treningi zabawę, co przy takiej pogodzie jest dość trudne. Po jednej wymianie zabawek Emet już nie ma siły. Czasami chciałabym, żeby już było chłodniej.
Papa!
Dzisiaj wybraliśmy się koło domu na krótki trening, w końcu mam odwagę wyjść tam z Emetem na lince pomimo przechodzących psów/ludzi i innych rozproszeń. Pracował bardzo ładnie, skrót tego co robiliśmy jest w poniższym filmiku :
Zabrakło rezygnacji z nagrody, ale pewnie wypadło mi to z głowy. Zresztą lepiej ćwiczy się to nam z drugą osobą.
Pod koniec filmiku widać, jak próbowałam wymieniać mu dwie nowe zabawki- zieloną i czerwoną piszczałkę. Było o wiele lepiej niż w lesie, każda komenda na zmianę kończyła się upuszczeniem przede mną zabawki. Myślę, że to też sprawa lepiej rozumianej samej komendy na zmianę. Widać też wprowadzenie nowej komendy na odłożoną zabawkę- raz się nie udało, ale poza tym ładnie odróżniał komendy na zabawkę leżącą na ziemi i tą w mojej ręce.
Po tygodniu ćwiczeń na motywację widać już poprawę i radość z samego treningu- jak już pisałam, nie ruszamy dalej ćwiczeń ale kiedy od czasu do czasu wydam komendę np. na dostawienie do nogi- Emet zaczyna merdać ogonkiem. Zwykle w trakcie ćwiczeń tego nie robi. Merdanie ogonkiem non stop z labka mu nie przeszło ;).
To wszystko co chciałam napisać. Oczywiście nie zostawimy tego, muszę o wiele częściej wplatać w treningi zabawę, co przy takiej pogodzie jest dość trudne. Po jednej wymianie zabawek Emet już nie ma siły. Czasami chciałabym, żeby już było chłodniej.
Papa!
Świetny filmik :)
OdpowiedzUsuńWidać u was super efekty solidnej pracy!
Pozdrawiamy ;) Ola i Piano ;)
Gratuluję postępów w motywacji i wymianie zabawek! Szczerze ci powiem wiedziałam, że Emet jest wielki, jednka nie zdewałam sobie sprawy, że aż tak :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i życzymy dalszych postępów. H&F
Fajnie, że motywacja się poprawiła :) Oby tak dalej! Życzę powodzenia w dalszej nauce.
OdpowiedzUsuńFajny post :)
Pozdrawiam!
W nauce motywacja to podstawa. I bez znaczenia, czego się uczy oraz kto - najważniejsza jest chęć osiągnięcia sukcesu... to już chyba psychologia działania, prawda? :)
OdpowiedzUsuńWow, super wam idzie :D Emet świetnie się nakręca na zabawki, oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba jak on leży i ogon sterczy mu w górę!!! widać w nim samą radość z ćwiczeń i energię.
OdpowiedzUsuńMój futrzak też już ma dość tych upałów...
Hej!
OdpowiedzUsuńJak już pisałam parę wpisów temu, wkładasz mnóstwo pracy w Emetowe szkolenie i widać tego efekty! To nic, że się nie udało raz czy drugi. Psiak bardzo ładnie rezygnuje z otoczenia - nauka rezygnacji -- super, choć dałabym mu czasem większą swobodę, w sensie aby się musiał zastanowić co tak naprawdę chce wybrać. Może popracowałabym z nim jeszcze nad samokontrolą na zabawce ;)
Spróbuj kilka razy zrobić trening w tym otoczeniu. Mój psiak po pewnym czasie trenowania go w tym samym miejscu się rozkręcał, próbował uciekać bo już znał dane otoczenie.
I mój fafel i ja też wolimy chłodniejsze pogody, upały czasem są ok, ale bez przesady ;)
Pozdrawiam. Aga
blog.swiatzpsem.pl
Dziękuję za rady :). Samokontrolę na razie robiliśmy z jedzeniem,spróbuję z zabawką. A rezygnacji z nagrody w filmiku nie było.
UsuńA ja nie pisałam o rezygnacji z nagrody tylko z otoczenia ;) Wybrał Ciebie i ćwiczenia! :D
UsuńI niema za co dziękować - mam nadzieję, że się przydadzą :)
Ale Emet jest duży :D Też chciałam tego nauczyć Maksa ale mi nie wychodzi zbytnio... :(
OdpowiedzUsuńSuper post! zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńAlez wspaniale ulozony :) No i super, ze mozecie wybrac sie juz kolo domu na trening :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, czytając Twój blog przypominam sobie siebie sprzed kilku lat i swoją zajawke:-) to były fajne czasy, korzystaj póki możesz z czasu na szkolenie
OdpowiedzUsuńA mi ta "zajawka" jak to ujęłaś nie przeszła jż od kilkunastu lat ;)
UsuńPowiem nawet więcej - przekładam ją na psiaki moich klientów. Może i Oli nie przejdzie...? :)
O tym samym pomyślałam tym bardziej,że też wiążę z tym przyszłość, jak nie z innymi psami to ze swoimi :).
UsuńJa już odczuwam chłodniejsze dni i noce :) mój psiak również już nie jest taki chętny na kąpiele w morzu.
OdpowiedzUsuńCześć, jestem pierwszy raz u was, ale bardzo mi się spodobało więc obserwuje. Z pewnością wrócę się do poprzednich postów, aby być bardziej w temacie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam oraz zapraszam do mnie i mojego Kłapouchego http://swiat-mojego-psa.blogspot.de
Im więcej pracuje się z psem, z czasem jest więcej efektów. To jest piękne gdy wspomina się co było kiedyś, a co jest dziś i można miło rozmyślać co w takim razie będzie za jakiś czas? Świetny filmik, miło jest zobaczyć Was razem. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy
Gratulacje! Emet bardzo fajnie pracuje na zabawki :D
OdpowiedzUsuńGratuluję postępów super filmik i świetny post
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Ola&Luna